 Wysłany: Pią 12:06, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
Ale wtedy kiedy Szeloba wbiła mu swój jad Frodo też dał popis swoich wielkich umiejętności aktorskich.  |
|
| Wysłany: Śro 12:34, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
| Najsympatyczniejszą minę to miał według mnie przy Górze Przeznaczenia.
Nie wiem dlaczego, ale jakoś mi się spodobała.  |
|
| Wysłany: Śro 21:52, 21 Cze 2006 Temat postu: ... |
|
Waleczna postawa!!!  |
|
| Wysłany: Śro 21:50, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Mhm...mi się właśnie nie odechciewa oglądać Tyle że poprostu mnie to śmieszy i wogóle.Już jakoś się do obecności Frodziaczka przyzwyczaiłam |
|
| Wysłany: Śro 13:26, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Nic...
Frodo strzelał takie minki że odechciewało się glądać!!! |
|
| Wysłany: Wto 21:07, 20 Cze 2006 Temat postu: ... |
|
| Tak, to tak - ale ile Cię ominęło? <-- pytanie retoryczne |
|
| Wysłany: Wto 15:00, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Tą akurat widziałam.
Sory za podwujnego posta. Te jego minki, oj gratuluje aktorowi świetnej mimiki twarzy |
|
| Wysłany: Sob 21:59, 17 Cze 2006 Temat postu: ... |
|
| AleX - (powtarzam się ) nie dwa posty pod rząd!
A tak, sceny z panem Woodem rzeczywiście omijałaś i wcale nie powiem: żałuj 
Chociaż cieknąca ślinka naszego bohatera zakrawa na fascynujące zjawisko  |
|
| Wysłany: Sob 18:53, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
| skąd ja znam te oczka??
nie wiem, starałam się omijać sceny z Frodziaczkiem |
|
| Wysłany: Sob 18:50, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
| latające oczka i brwi "ścięte"
>) - mówi ci coś ta buźka??? |
|
| Wysłany: Wto 15:55, 11 Kwi 2006 Temat postu: ... |
|
| Taak, tylko pogratulować Szelobie i specom od efektów specjalnych za świetne wykonanie tej sceny.
Ach, przez tą krótką chwilę miałam nadzieję, że Frodziaczek wykorkuje |
|
| Wysłany: Wto 13:49, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Już mi się chcę śmiać, gdy tylko pomyślę o jego :oczętach" .
W sumie to nie było sceny, w której by nie "wprawiał w ruch"swoich niebieskich oczek .
Najbardziej jednak podobała mi się scena w Jaskini Szeloby.Tam to Ci dał nasz bohater nie lada popis swoimi "umiejętnościami twarzowymi".Huhu, haha  ....tylko pogratulować Szelobie trafnego wbicia żądła w ciałko Froda....
Kap.kap, kap, kap.......zastanawiacie się co tak kapie...??? Ależ to oczywiście ślina naszego Frodziaka |
|
| Wysłany: Pon 19:03, 10 Kwi 2006 Temat postu: Najsympatyczniejsza mina pana Wooda |
|
| Kiedy Frodziaczek uraczył nas najsympatyczniejszą miną?
Temat ma trochę ironiczny charakter, jednakże kto nie zna tych latających oczek pana Wooda? |
|